Zapraszam na premierę filmu "Sowy Polski".
Szczegóły w załączniku.
Proszę o przekazanie informacji znajomym, szczególnie tym zamieszkałym w Warszawie i okolicach oraz wywieszenie plakatu w na tablicach informacyjnych.
Martwię się tylko, że tam będą tłumy. Ptasiarze, może jakiś znak rozpoznawczy zastosujemy? Białą kokardkę przypięta do kurtki albo coś w tym stylu? Z Tobą Aniu bardzo chciałabym się spotkać ...
Prawdę mówiąc nie wiem, gdzie jest ten trawnik przy placu zabaw? Kto wie? Może ktoś to pokazać na odręcznym schemacie ZOO?
[ Dodano: 2011-08-18, 11:24 ]
Jeszcze jedna sprawa: czy trzeba się wcześniej zarejestrować e-mailowo? To co prawda impreza plenerowa, no ale skąd będą wiedzieli ile płytek DVD przygotować? Na plakacie takiej informacji nie ma, ale jak były spotkania w sali, to zbierali zgłoszenia ...
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
nic straconego sa rozmowy z Andzrejem "Turbol" na zrobienie pikniku pt "Sladami Artura Tabora"
widzialem te miejsca tylko tyci gdzie Artur przebywal nad Bugiem i sie zakochalem
jest sznasa na splyw kajakami jego sladami po Bugu i inne atrakcje moze projekcje filmu tez sie da zorganizowac
Przewidziano wieczorny spacer po zoo - w pobliżu sowich wolier z Romualdem Mikuskiem.
Wejście na sowie spotkanie od godz. 18.15, za darmo, na hasło: "Wieczór z sowami".
Z tej mapy oczywiście nie wynika, gdzie to jest. Placu zabaw nie zaznaczono ...
Może ktoś ma dziecko, które ostatnio zwiedzało ZOO? Dzieci wiedzą takie rzeczy ...
Co za pomysł, żeby tak nieprecyzyjnie określić miejsce wydarzenia?!!!
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
No tak, Macieju, z pewnością to tutaj. Dobre! Ale gdzie to jest, nadal nie wiadomo Juz przynajmniej wiemy, jak to może wyglądać Dzięki! Jeden krok bliżej do wiedzy ...
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 136 Skąd: Stare Babice
Wysłany: 2011-08-26, 08:49
Witam serdecznie, chyba udała się zlokalizować plac zabaw. Otóż na stronie warszawskiego zoo jest opcja wirtualna wycieczka. Jak na nią się najedzie ( oglądać nie trzeba) to w prawym górnym rogu jest mapa zoo i zaznaczony plac zabaw.
A ja jak dojade bede mial firmowa koszulke sowy polski tylko ze w takich koszulkach moze byc wiecej osob
Ale zawsze zaberam duzy plece Lowepro lub inny na plecy
to w prawym górnym rogu jest mapa zoo i zaznaczony plac zabaw.
... czyli za pająkami ... brrr!
Ja też będę - prawdopodobnie - w takiej koszulce, jeśli nie "wyrosłam" z niej jeszcze
A plecak to pewnie też wiele osób będzie miało ...
No co? będziemy się pytać: jesteś Maciej, Marek, Ania itd. - jakoś to będzie, chyba, skoro nie mamy pomysłu na wspólną identyfikację ...
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
to w prawym górnym rogu jest mapa zoo i zaznaczony plac zabaw.
... czyli za pająkami ... brrr!
Ja też będę - prawdopodobnie - w takiej koszulce, jeśli nie "wyrosłam" z niej jeszcze
A plecak to pewnie też wiele osób będzie miało ...
No co? będziemy się pytać: jesteś Maciej, Marek, Ania itd. - jakoś to będzie, chyba, skoro nie mamy pomysłu na wspólną identyfikację ...
Ja bede mial plecak fotograficzny najwiekszy z lowepro, nie da sie nie zauwazyc i statyw tez pewnie i dziecko, moze jakie moro na nogach
Ostatnio zmieniony przez Maciej Rębiś 2011-08-26, 18:07, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 136 Skąd: Stare Babice
Wysłany: 2011-08-26, 19:22
Maciek z plecakiem jako dziecko. Tak dłuugie i chuuude dziecko. Ponieważ spotykamy się w zoo to skojarzenie dla Maćka w świecie zwierząt to żyrafa. Oczywiście z racji wzrostu i sympatycznego skojarzenia.
Maciek z plecakiem jako dziecko. Tak dłuugie i chuuude dziecko. Ponieważ spotykamy się w zoo to skojarzenie dla Maćka w świecie zwierząt to żyrafa. Oczywiście z racji wzrostu i sympatycznego skojarzenia.
pare godzin po premierze
bylo milo
film dobry jesli chodzi o film edukacyjny to bardzo dobry troszeczke spodziewalem sie czegos innego
byly tez dodatkow 3 diaporamy ktore pokazala nam Jola Tabor
co do organizacji to nie bylo zle mozliwosci zaproszenia wiecej osob byla mozliwa
nie wszysyscy kozystali z innych atrakcji jak kawa czy kielbaska czy spacer po zoo po stanowiskach sów
a w sumieto najwazniejsze bylo poznanie Ani Macka i innych
udalo mi sie kupic ksiazke z autografem i dedykacja autora pt"Metody badan i ochrony sow" R.Mikuska
kupilem pare plyt dvd Artura Tabora
aa i najwazniejsze Multiko wznawia album Sowy Polskie Artura mialo byc juz we wrzensniu ale ponoc sie przedluzy i ma byc duzy naklad wiec dla kazdego starczy
pare godzin po premierze
bylo milo
film dobry jesli chodzi o film edukacyjny to bardzo dobry troszeczke spodziewalem sie czegos innego
byly tez dodatkow 3 diaporamy ktore pokazala nam Jola Tabor
co do organizacji to nie bylo zle mozliwosci zaproszenia wiecej osob byla mozliwa
nie wszysyscy kozystali z innych atrakcji jak kawa czy kielbaska czy spacer po zoo po stanowiskach sów
Ja też spodziewałem sie czego innego w tym filmie, ale film jest czescia projektu Sowy Polski a one są tu najważniejsze a żeby im pomóc i szanować trzeba edukować społeczeństwo.
Prowiant był ponoć na 250 osob , mogli dac znac ze kazdy bierze swoja kiełbase :0) jesli to było ograniczeniem ilosci, ale nie jedzenie było najważniejsze.
Miejsca było sporo weszło by dużo wicej osób, niektórzy zapobiegliwi byli juz kilka godzin przed pokazem .
Troche mnie zdziwiło, że po pokazie filmu znaczna cześć widowni udała na poczęstunek i wycieczkę do wolier z sowami, gdzie jeszcze były w planie były trzy diaporamy Artura, w tm jedna o sowach i dwie o rzekach, Wisła i Bug. Niepotrzebnie poszło info ze po filmie mozna isc na poczestunek i wycieczke, moglo to byc dopiero po diaporamach.
Ja obejrzałem wszystko, ledwo zdążyłem na wycieczkę, kiełbasy nie uświadczyłem , ale nie samym chlebem żyje człowiek (prowiant był w plecaku )
[ Dodano: 2011-09-04, 13:27 ]
Marek Paluch napisał/a:
a w sumieto najwazniejsze bylo poznanie Ani Macka i innych
udalo mi sie kupic ksiazke z autografem i dedykacja autora pt"Metody badan i ochrony sow" R.Mikuska
kupilem pare plyt dvd Artura Tabora
aa i najwazniejsze Multiko wznawia album Sowy Polskie Artura mialo byc juz we wrzensniu ale ponoc sie przedluzy i ma byc duzy naklad wiec dla kazdego starczy
Normalnie sie zaczerwiłem i jestem wstrząśnięty, dziekuje
Fajnie, że sie poznalismy, szkoda ze dopiero po kilku godzinach od pierwszego spotkania w zoo
Nie przesadziłeś z urodą Żony,ale nic dziwnego skoro jest z Ziemi Radomskiej
A do Twojej urody Marek to spoko ale to niech dziewczyny sie wypowiedzą, na pewno nie jesteście parą Piekna i Bestia .
Jak zatęsknisz za widokiem teściowej to daj znać to spotkamy i na jakiegoś zwierza wyskoczymy
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 136 Skąd: Stare Babice
Wysłany: 2011-09-04, 13:17
Refleksje po filmie,
cóż film z mocnym naciskiem na edukację . Zdjęcia sów oczywiście cudne. Co do organizacji to spokojnie weszłoby dużo więcej osób. Zwiedzani zoo nocą też ma swój urok:)
Fajnie było się spotkać ze znajomymi a jeszcze fajniej poznać nowych .
aa i najwazniejsze Multiko wznawia album Sowy Polskie Artura mialo byc juz we wrzensniu ale ponoc sie przedluzy i ma byc duzy naklad wiec dla kazdego starczy
Miło mi to słyszeć, Aniu! Nie przyjechałam do ZOO - poza tym, co napisałam wyżej, były jeszcze inne powody ... Najbardziej mi szkoda, że sie z Wami nie spotkałam
Skoro tak opisujecie ten film, to myślę, że go widziałam - kiedyś, Artur Tabor prezentował dwa filmy na spotkaniu w SGGW w Warszawie, jeden był właśnie o sowach. Ale może to coś innego ...?
Cieszę sie, że będzie książka. Na pewno kupię.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam!
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Maciej Rębiś [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-04, 18:25
Hanka napisał/a:
anna187 napisał/a:
Haniu Ciebie brakowało :(
Miło mi to słyszeć, Aniu! Nie przyjechałam do ZOO - poza tym, co napisałam wyżej, były jeszcze inne powody ... Najbardziej mi szkoda, że sie z Wami nie spotkałam
Skoro tak opisujecie ten film, to myślę, że go widziałam - kiedyś, Artur Tabor prezentował dwa filmy na spotkaniu w SGGW w Warszawie, jeden był właśnie o sowach. Ale może to coś innego ...?
Cieszę sie, że będzie książka. Na pewno kupię.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam!
Zapomnialem jeszcze dodac ze stalem sie tez wlascicielm "Rytmy natury w dolinie Baryczy "
byly tylko 3 sztuki kupilem 2 jedna zostawilem dla innych szkoda ze tak malo bylo egzemplarzy ale na necie mozna kupic zapewne
bardzo ladnie wydane pudelko
zawarosc na podgladzie tez zapowiada sie dobrze warte swojej ceny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach