Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 47 Skąd: Japonia(Kawaguchi) / Warszawa
Wysłany: 2012-01-04, 09:11
Dzieki za odpowiedzi i czekam na wiecej!
Pewnie ze w Japonii - ale na wysepce na ktorej wszystko moze sie zdazyc, czyli Hegura-jima.
To miejsce postoju podczas wezdrowek, coś jak Cypr w Europie, tylko duuzo mniejsze czyt. bardziej skoncentrowane i bez klusownikow.
Mozna tam w jeden dzien spotkac slowika rubinowego (kilka), to to na fotce, dziwonie, kilka gatunkow trznadli, śniegułę (nie mialam przyjemnosci ale bywaja) - rekordem jest ponad 100 gatunkow w jeden dzien, ja w niecale dwa (od 11 rano do 15 po poludniu z jednym noclegiem) doliczylam sie ponad 80.
Wiem ze brzmi jak raj ale na tym skrawku zimi poza tabunem ptakow przebywa rowniez tabun ptasiarzy - wiec naprawde ladne fotki odpadaja, mozna za to popatrzec sobie ile sie chce. Ja fotografuje i tak, bo nie mam nigdy pewnosci czy prawidlowo rozpoznaje gatunki, a fotki sa przydatne jak sie potem siedzi nad ksiazkami lub pyta innych
No dobra, 2 gosy na pokląskwę - strasznie mnie to cieszy bo mam nadzieje, ze to NIE klaskawka - poklaskwy jeszcze nie udalo mi sie wczesniej wypatrzyc (albo po prostu odroznic.. ).
[ Dodano: 2012-01-04, 21:34 ]
Mam atlas ptaków Japonii, w którym jest jedynie nazwa po łacinie i po angielsku a reszta - po japońsku. Ale pokląskwa (Saxicola rubetra) jest identyczna. A u dołu strony obrazek pokazujący z jakich rejonów Europy i Afryki, mogła przylecieć...
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 47 Skąd: Japonia(Kawaguchi) / Warszawa
Wysłany: 2012-03-30, 11:01
Dzieki za wszsytkie komentarze i podpowiedzi!
Hanka - mam chyba ten sam atlas, taki z 590 na okladce prawda?
Oby bylo jak mowisz
Jak mowi turbol - samiczka kląskawki syberyjskiej jest naprawde podobna... ale - nie widzialam sam nigdy jeszcze zadnej z az tak biala brwia... stad to moje wahanie
Szczerze powiem ze wolalabym zeby to byla poklaskwa bo one tu dosc rzadko zalatuja wiec wieksza satysfakcja
Szkoda ze nie udalo mi sie zrobic jej zdjecia z boku, mozne byloby latwiec cos powiedziec ale jak na razie, 95% na poklaskwe z lekka szansa na klaskawke
Tak Kasiu, ten właśnie. Dostałam od zaprzyjaźnionego Japończyka, który nas odwiedza co roku, mówi po polsku i jest naukowcem-historykiem. Fajny Makoto ....
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach