Wysłany: 2014-01-19, 15:05 Czy ISO 400 jest nadal standartem?
No wlasnie, takie pytanie nasuwa mi sie coraz czesciej. Mamy do dyspozycji aparaty cyfrowe, ktore pozwalaja na stosowanie wyzszych ISO.
Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
Slawek, chyba Masz racje, takie prawdziwe budy zaczna mi sie w polowie marca.
A tak przychodza do lba pomysly durne, jak np. a moze zmienic 500 na 400 , zeby po chwili stuknac sie w leb, ze po kiego grzyba.
Wracajac do ISO to i tak juz nie boje sie stosowac nawet i 6400, w koncu robie dla siebie
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 398 Skąd: Cze-wa/Gdańsk
Wysłany: 2014-01-20, 21:04
Ja jestem z siebie dumny bo ostatnio zacząłem stosować iso 640 a nawet 800 Zawsze unikałem tak wysokich iso jak ognia, a jest całkiem ok. Ile ja bym dał żeby mój 7d mniej szumiał.
Mnie się zdarza 1250 w moim Nikonie D7000, ale - co z tego, jak nie wiem co z pozostałymi parametrami. Ja bez przerwy muszę kombinować z EV - najczęściej fotografuję na -0,3 lub - 0,7. Największa moja bolączka to przepalenia ... F tez przymykam.
No już cicho-sza - jestem słaba w tych technicznych sprawach.
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
No właśnie ...
Może też problem tkwi w tym, że najczęściej nie mogę sobie pozwolić na fotografowanie o dobrej godzinie: porannej czy wieczornej ... Rzadko mam taką okazję, żeby popołudniowe słoneczko dostać :(
A w dzień, to wiadomo, walka z przepałami tragiczna w skutkach, dla fotografa ...
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Dołączył: 14 Wrz 2012 Posty: 80 Skąd: Olza, Dolina Górnej Odry
Wysłany: 2014-01-20, 23:34
Marcin Stefańczyk napisał/a:
Ja jestem z siebie dumny bo ostatnio zacząłem stosować iso 640 a nawet 800 Zawsze unikałem tak wysokich iso jak ognia, a jest całkiem ok. Ile ja bym dał żeby mój 7d mniej szumiał.
U mnie to samo. hehe Strach przed używaniem wyższego ISO niż 400 w moim 7D już minął
Ja jestem z siebie dumny bo ostatnio zacząłem stosować iso 640 a nawet 800 Zawsze unikałem tak wysokich iso jak ognia, a jest całkiem ok. Ile ja bym dał żeby mój 7d mniej szumiał.
Marcin, mialem podobne zdanie do Ciebie do momentu zakupu D800, wtedy tez mimo ze D700 pozwalal mi na stosowanie troche wyzszych ISO niz ISO 400, to i tak byla to dla mnie swietosc.
Dopiero jak zrobilem dosyc dobre ujecia na D800 na ISO 3200 i bylo to zaakceptowane przez forumowiczow, otworzyly mi sie oczy. Ze jednak mozna probowac stosowac wyzsze ISO niz 400.
Oczywiscie nie od razu ISO 3200 czy wyzsze, ale napewno cos powyzej ISO 400.
Dlatego zalozylem ten temat, aby poznac Wasze zdanie
Zmien 7D na 5D mk3 i dopiero wtedy otworza Ci sie oczy z niedowierzania
Marcin Stefańczyk, Adam Fichna, Z 7D 800 to raczej spokojnie , a przecież wyższe można odszumić, pod spodem ISO 1250 i 1600 odszumiane. kliknijcie na zdjęcie dwa razy
1 ISO 1250 EV -0,3 więc niedoświetlone, co powoduje większe szumy
To nie jest tak - wszystko zależy do jakich celów chcemy zdjęcia użyć i w jakim rozmiarze np: do druku wymagana minimalna rozdzielczość to 280-300 piks. na cal, dla internetu 72 piks. na cal.
To już istotna różnica.
Irku spróbuj to zdjęcie skadrować w wymiarach np: 60 cm x 40 cm 300 ppi., bo chcesz je wydrukować to wówczas zobaczysz czy ISO 6400 jest użyteczne.
Moim skromnym zdaniem z Nikona D800 żeby można wykorzystać zdjęcie do druku w formacie przynajmniej A3 (B3) użyteczne ISO to 1500 przy precyzyjnym naświetleniu w niezłych warunkach oświetleniowych.
Dołączył: 14 Wrz 2012 Posty: 80 Skąd: Olza, Dolina Górnej Odry
Wysłany: 2014-01-21, 19:51
BOJAN napisał/a:
Marcin Stefańczyk, Adam Fichna, Z 7D 800 to raczej spokojnie , a przecież wyższe można odszumić
Rafał właśnie chodzi mi o to że coraz lepiej u mnie z obróbka zdjęć ostatnio i dlatego sie juz nie boję. Chodzi oczywiście o większe formaty bo formaty małe jak np. 900x600 to pikuś.
Tak poza tym to kiedy scena jest dobrze oświetlona to się nie trzeba przejmować wysokim iso gorzej w ciemnych miejscach i kiedy kropujemy. Właśnie dlatego w końcu czas na zmianę puchy.
Tak poza tym to kiedy scena jest dobrze oświetlona to się nie trzeba przejmować wysokim iso gorzej w ciemnych miejscach i kiedy kropujemy.
O, to teraz ja zadam najbardziej nieprofesjonalne pytanie, ale ... co tam .... może mnie nie wyśmiejecie - myślałam, że wysokie ISO jest po to, żeby móc fotografować w złych warunkach oświetleniowych. Bo kiedy są dobre warunki, to po co ustawiać wysokie ISO?
Jaki parametr idzie w parze z wysokim ISO w dobrych warunkach oświetleniowych? Czemu taka kombinacja służy?
To nie jest tak, że zupełnie nie kumam, ale jak mi ktoś kilka zdań napisze, to mi się puzzle wreszcie może ułożą do końca ...
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Haniu, zawsze mozesz pokombinowac, ale po co?
Sprobuj na M i wtedy ustaw sobie na stale przyslone np-. f2.8 i ISO 400 i reguluj czasem wedlug natezenia swiatlem. Stosuj pomiar matrycowym. To jest w wiekszosci przypadkow najbardziej udany pomiar swiatla.
Gienku uzywajac slow "wiekszych bzdur " ktos moze wylac ci zimny kubel pomyj, fekalii na glowe za to
a gdzie to wyczytales ??
ja osobiscie uzywam pomiaru wielosegmentowego i nigdy nie uzylem jeszcze punktowego bo mi nie odpowiada ale jestem amatorem tylko a przedewszystkim analfabeta
Marku za słowo od razu przeprosiłem, a jeśli chodzi gdzie wyczytałem to choćby instrukcja do aparatu.
Jeśli chce się mieć dobrze naświetlonego ptaka, to tło jest chyba mniej ważne, więc samo przez się nasuwa się że pomiar punktowy w ostateczności pomiar centralnie ważony, jeżeli plan jest w miarę jednolity.
A tak na marginesie niech każdy sam dojdzie do tego jaki mu pasuje pomiar.
Ja sobie nie wyobrażam fotografowania np. kruka na śniegu przy pomiarze matrycowym.
przyznam sie jako analfabeta nie czytalem zadnej instrukcji
kiedys chyba testowalem ten punktowy w zime na sniegu i nie podobalo mi sie to ale sprawdze to jeszcze raz z ciekawosci
a instrukcji i tak nie rusze
Cytat:
Marku za słowo od razu przeprosiłem
wiem ze przeprosiles tylko po co przepraszac za slowa z gory jesli mozna ich nie uzywac i nie trzeba przepraszac
mozna tez komus napluc w gebe i tez go przeprosic lub wcisnac mu ciemnote ze deszcz pada
Wiem że wielu mi znajomych fotografów stosuje pomiar o jakim pisałem, więc nie będę się na nich powoływał bo wiem z góry co mi odpowiesz.
Każdy powinien sam zdecydować co mu pasuje.
Trzeba chyba oddzielny wątek założyć odnośnie pomiaru bo tu o iso jest...
Jak oświetenie jest w miarę jednolicie rozłożone i poprawnie się naświetli to i iso 3200 w d800 daje radę. W większości sytucji staram się nie przekraczać iso 1600-2000 w fotografii przyrodniczej. Przy portretach ludzi można iść znacznie dalej z iso. Najgorsze dla aparatów jest chyba brak światła i ciemna zieleń w tle. Nie znam aparatu który ładnie oddaje kolorystykę i nie szumi mocniej w takich warunkach.
Gienek, nie obrazilem sie, bo od razu przeprosiles Spoko spoko.
A tak powaznie to wielokrotnie eksperymentowalem z kazdym pomiarem, zarowno kiedys z C jak i teraz w N.
Pomiar punktowy to specyficzny i bardzo dokladny pomiar, ale wez sytuacje gdy fotografujesz biala czaple o swicie jeszcze przed wschodem slonca. Czapla jest biala, a tlo szarobure. I co Ci pokaze pomiar punktowy, gdy Masz wycelowany pkt AF na jej glowe? Piekny pomiar punktowy. A teraz czapla zobaczyla rybke i blyskawicznym ruchem przesunela glowe w strone tafli wody a Ty cala seria i jestes szczesliwy, ze Masz piekna akcje na pomiarze punktowym. Ale, ale... zagladasz na podglad i co widzisz....? Cala seria piekna z przepalona biala czapla. KOSZ
Dla mnie pomiar punktowy to bardzo trudny kawalek tortu fotograficznego i tylko do statycznych ujec, bo ja jestem tylko amator i za cienki bolek
Irku dlatego też napisałem o pomiarze centralnie ważonym, w specyficznych warunkach używam też i pomiaru matrycowego tym bardziej że można się w tych trybach się szybko przełączać.
Jeśli chodzi o ustawienia to przekonałem się do tego co pisał Sławek Wojtczak: tryb manualny i auto ISO, które można ograniczyć do np. 1500 ISO a czas i przysłonę zastosować wg własnych potrzeb.
Tylko Wy piszecie chyba o pomiarze w którymś z półautomatycznych trybów typu priorytet przesłony A czy np dodatkowo auto iso. Jeżeli zmierzysz odpowiednio światło na białej czapli w trybie całkowicie manualnym to nie będzie miało znaczenia poźniejsze tło i jego zmiana bo czapla w każdym ujęciu będzie prawidłowo naświetlona.
Tylko Wy piszecie chyba o pomiarze w którymś z półautomatycznych trybów typu priorytet przesłony A czy np dodatkowo auto iso. Jeżeli zmierzysz odpowiednio światło na białej czapli w trybie całkowicie manualnym to nie będzie miało znaczenia poźniejsze tło i jego zmiana bo czapla w każdym ujęciu będzie prawidłowo naświetlona.
Karol, nie, tu sie mylisz.
Sprobuj Karol punktowym w podobnej sytuacji jak opisalem z czapla, zrob 2 zdjecia na pelnym M i efekt zobaczysz od razu. Pomiar punktowy reaguje na zmiane naswietlenia i albo przepali albo niedoswietli w zaleznosci od zmiany naswietlenia punktu.
Zgodze sie, ze jezeli przelacze na Autoiso, to ten tryb sam zmieni naswietlenie i zmieni ISO. Tryb Autoiso jest bardzo fajny i bezpieczny, jak i pomiar matrycowy- DLA MNIE. Ale jesli mam stabilne tlo to robie na pelnym M i pomiar matrycowy.
Nie mylę się bo przykład masz w moim zdjęciu przedniego. Sytuacja: dość jeszcze wysokie słońce przez co naświelony śnieg,ciemna ściana świerkowego lasu,dość ciemno upierzony ptak oświetlony słońcem a tło w cieniu. Gdybym robił na którymkolwiek z półautomatycznych trybów miałbym potężne problemy z poprawnym naświetleniem.
Używam zazwyczaj priorytetu przesłony i często auto iso ale przez pięć dni używałem w tych warunkach tylko i wyłącznie trybu M mierzonego centralnie ważonny, pomiarem lub punktowym zazwyczaj na śniegu prześwietlonego według pomiaru o +1 do 1.5 ev . W większości zdjeć obiekt fotografowany został prawidłowo naświetlony
Karolu ja wyraźnie napisałem: tryb manualny czyli "M" i auto ISO, które można ograniczyć do np. 1500 ISO a czas i przysłonę zastosować wg własnych potrzeb.
Jak zaczynałem fotografować, to używałem punktowego, do póki bardziej doświadczeni uświadomili mi że robie źle. 90 może 95% moich zdjęć to pomiar matrycowy. No ale przecież Ci co mi doradzali pewnie też nie czytali instrukcji, a ja też jestem tylko amatorem.
Karolu ja wyraźnie napisałem: tryb manualny czyli "M" i auto ISO, które można ograniczyć do np. 1500 ISO a czas i przysłonę zastosować wg własnych potrzeb.
Auto iso w wymienionej przez Irka i przeze mnie sytuacji zrobi dokładnie to samo co tryb A bo wraz ze zmianą tła,kolorystyki otoczenia aparat dostosuje według swojego pomiaru iso a to wpłynie że nasz czas i przesłona są niewystarczające by zapanować nad ekspozycją. Auto iso jest wygodne przy w miarę stabilnych warunkach i podobnej kolorystyce,naświetleniu modela i tła
Auto iso jest wyodne przy w miarę stabilnych warunkach i podobnej kolorystyce,naświetleniu modela i tła
Karolu, niestety nie zgodze sie z Toba
Wlasnie tryb Autoiso w M jest bardzo dobry w zmiennej i niestabilnej scenerii. Automatyka od ISO reaguje na zmiane naswietlenia sceny i dobiera odpowiednio ISO, pozostawiajac wybrane przeze mnie stale parametry czasy i przyslony.
Natomiast w pelnym trybie M pomiar punktowy jest bardzo zmienny i mierzy naswietlenie tylko bardzo malego wycinka sceny-3% i jesli biala glowa czapli Ci ucieknie z punktowego pomiaru, to w tym momencie pomiar punktowy zmierzy Ci szarobure tlo i rozjasni tlo i bedziesz Mial przepal czapli.
No ale przecież Ci co mi doradzali pewnie też nie czytali instrukcji
Pewnie nie umieli czytać, a Twoje zaczepki w stosunku do mnie przestały mnie obchodzić, bo przecież wiadomo że do mnie pijesz, ale mnie już to ani ziębi ani parzy.
Jesteś człowiekiem upartym, zarozumiałym i zadufanym w sobie i nic się na to nie poradzi - napisałeś już wcześniej że jestem od początku Twoim "Gwiazdorem" i niech tak pozostanie.
Więcej nie będę prowadził polemiki z Tobą na tym Forum i jak masz trochę kultury to odczep się od mojej osoby.
Zupełnie się nie rozumiemy Irek i mówimy o dwóch różnych sytuacjach. Ile razy dla pewności robi się próbne zdjęcie w trudnych warunkach? Ja często do tego sięgam gdy nie nie mogę zdać się na automatykę. Raz ustawione parametry czas,przesłona,iso takie pozostaną czy to będzie punktowy,matrycowy czy średnio ważony. Auto iso w tkaim zestawieniu jest trybem półautomatycznym i to aparat dostosuje ten czynnik dowolnie według zmierzonego światła. Zgodzę sie do jednego-punktowy stosuje się w bardzo wąskim zakresie i zastosowaniu i bardziej chyba przy makrofotografii niż ptasiej bo wąłśnie łatwo o niecelny pomiar ze względu na ruchliwego modela.
Używam zazwyczaj priorytetu przesłony i często auto iso ale przez pięć dni używałem w tych warunkach tylko i wyłącznie trybu M mierzonego centralnie ważonny, pomiarem lub punktowym zazwyczaj na śniegu prześwietlonego według pomiaru o +1 do 1.5 ev . W większości zdjeć obiekt fotografowany został prawidłowo naświetlony
Karol, w pierwszych tygodniach mojej przygody z foto stosowalem i tryb przyslony jak rowniez tryb czasu. Niestety mi zaden z tych trybow nie podszedl, bo zawodzil mnie pomiar swiatla.
Dlatego od razu przeszedlem na pelny tryb M i jest ok do dzis dnia. Gdy przeszedlem na N zobaczylem dobrodziejstwo trybu Autoiso, jak bardzo dobrze pomiar radzi sobie ze zmienna sceneria i tylko wtedy go uzywam. Ten tryb opoznia, spowalnia dzialanie AF i serie i stosuja go tylko kiedy musze.
Karol, w pierwszych tygodniach mojej przygody z foto stosowalem i tryb przyslony jak rowniez tryb czasu. Niestety mi zaden z tych trybow nie podszedl, bo zawodzil mnie pomiar swiatla.
Dlatego od razu przeszedlem na pelny tryb M i jest ok do dzis dnia. Gdy przeszedlem na N zobaczylem dobrodziejstwo trybu Autoiso, jak bardzo dobrze pomiar radzi sobie ze zmienna sceneria i tylko wtedy go uzywam. Ten tryb opoznia, spowalnia dzialanie AF i serie i stosuja go tylko kiedy musze.
Zmieniasz temat Irek-to są Twoj preferencje a każdy ma inne słuszne i skuteczne bardziej lub mniej.Czy zrozumiałeś co miałem na myśli w poście powyżej i że pomiar jakikolwiek nie ma znaczenia w tym przypadku?
Ile razy dla pewności robi się próbne zdjęcie w trudnych warunkach? Ja często do tego sięgam gdy nie nie mogę zdać się na automatykę. Raz ustawione parametry czas,przesłona,iso takie pozostaną czy to będzie punktowy,matrycowy czy średnio ważony.
Zawsze zaczynam od probnego zdjecia.
Karolu, zrob 3 ujecia tej samej sceny na pelnym M.
Np.: skieruj na gruby konar drzewa, ktory jest gesto ogaleziony, ale tak aby byly tez przeswity jasnego nieba.
Zobaczysz co Ci pokazuje drabinka przy punktowym i dostosuj czas, aby drabinka pokazywala dobre naswietlenie.
Ja zrobilem przed chwila ten eksperyment na takich parametrach 1/160s, F/5.6 i ISO 2000 i gdy na matrycowym i centralnie warzonym drabinka pokazala mi dobre naswietlenie jak rowniez oba zdjecia byly dobrze naswietlone.
Na punktowym drabinka pokazala mi zle naswietlenie i musialem wydluzyc czas do 1/60s i wtedy drabinka pokazala dobre naswietlenie, ale po zrobieniu zdjecia okazalo sie, ze konar jest dobrze naswietlony, ale tlo ma ogromny przepal. To chcialem powiedziec opisujac przyklaz z czapla.
siwy49, Twoje ciągłe wymądrzanie i pouczanie bardziej doświadczonych od ciebie w temacie fotografowania ptaków bardzo mnie nakręca:)
Ale jak czytam drugą połowę tego tekstu
http://eugeniuszszymanski.pl/oferta.html
to sobie tak myślę, że może ty faktycznie wiesz co mówisz, tylko że chowasz przed nami te dobre zdjęcia:)
Ja zrobilem przed chwila ten eksperyment na takich parametrach 1/160s, F/5.6 i ISO 2000 i gdy na matrycowym i centralnie warzonym drabinka pokazala mi dobre naswietlenie jak rowniez oba zdjecia byly dobrze naswietlone.
Na punktowym drabinka pokazala mi zle naswietlenie i musialem wydluzyc czas do 1/60s i wtedy drabinka pokazala dobre naswietlenie, ale po zrobieniu zdjecia okazalo sie, ze konar jest dobrze naswietlony, ale tlo ma ogromny przepal. To chcialem powiedziec opisujac przyklaz z czapla.
Nie do końca rozumiem czemu zwracasz uwagę na pomiar punktowy jakbym ja go stosował i bronił? NIe ważne. W zacytowanej sytuacji zdjęcieowej nie pasuje mi jedna rzecz skoro dwa ujęcia na centralnym i matrycowym miały czas 1/160 sek i były dobrze naświetlone to trzeba zapytać co to znaczy dobrze naświetlony konar przy 1/60sek w pomiarze punktowym? NIe ma siły jeżeli była taka różnica w naświetleniu pomiędzy konarem a tłem to w dwóch pierwszych konar musiałbyć lekko niedoświetlony.
Nie rozwijajmy już wątków na temat pomiarów i nie róbmy osobistych wycieczek bo to tylko szkodzi forum.
Stosuj pomiar matrycowym. To jest w wiekszosci przypadkow najbardziej udany pomiar swiatla.
Irku nie nie obraź się ale większej bzdury nie słyszałem, w fotografowaniu ptaków i innych zwierząt stosuje się najczęściej pomiar punktowy.
Od tego sie zaczelo Karolu.
Nastepnie pokazalem na przykladzie czapli co zrobi pomiar punktowy i Ty odpisales mi tak:
" Tylko Wy piszecie chyba o pomiarze w którymś z półautomatycznych trybów typu priorytet przesłony A czy np dodatkowo auto iso. Jeżeli zmierzysz odpowiednio światło na białej czapli w trybie całkowicie manualnym to nie będzie miało znaczenia poźniejsze tło i jego zmiana bo czapla w każdym ujęciu będzie prawidłowo naświetlona."
Wiec z tym sie nie zgodzilem.
A pozniej dyskusja zeszla na inne tory i wyszedl rzeczywiscie troche galimatias
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach